Początki KNŻ sięgają roku 1992, kiedy przechadzający się po warszawskim Ogrodzie Saskim Kwiatek napotkał spacerującego z dziećmi Kazika. Podczas krótkiej rozmowy przedstawił mu projekt czadowej kapeli z rapowanym wokalem. Reakcja Kazika była szybka, jeszcze tego samego dnia oddzwonił do basisty i zgodził się na założenie zespołu. Gitarzystą został Burza (wcześniej grał m.in. w Kobranocce), a perkusistą Kuba Jabłoński. Na początku zespół używał nazwy Kazik i grał gitarowe wersje utworów znanych z pierwszej solowej płyty Kazika „Spalam się”. Tak było m.in. w Teatrze Buffo, kiedy koncert zespołu zarejestrowały kamery TVP, a także podczas Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie, gdzie wykonano „Piosenkę trepa” i słynne „100000000”. Drugi utwór, z pamiętnym refrenem „Wałęsa oddaj moje sto milionów”, wywołał prawdziwą burzę – Staszewski trafił na pierwszą stronę „Gazety Wyborczej”, wypowiadał się o „100 000 000” sam ówczesny prezydent RP Lech Wałęsa. Mimo takiego rozgłosu na koncerty zespołu przychodziło coraz mniej ludzi i niedługo zawiesił on działalność.
Wznowił ją rok później, głównie po to, aby nagrać płytę „Na żywo, ale w studio”. Znalazły się na niej nie tylko piosenki pochodzące z solowych płyt Kazika („Spalam się”, „Piosenka trepa” i „Spalaj się”, bo w międzyczasie solowa dyskografia Staszewskiego powiększyła się o wydawnictwo „Spalaj się”), ale również nowa wersja „Celiny” znanej z repertuaru ojca Kazika i wykonania Kultu oraz kilka premierowych utworów, spośród których największym powodzeniem cieszyli się „Artyści” z prowokacyjnymi tekstem („Wszyscy artyści to prostytutki / W oparach lepszych fajek, w oparach wódki / A jedni są lepsi, a drudzy są gorsi / A gorsi są tańsi, a lepsi są drożsi”) i teledyskiem (pokazano archiwalne zdjęcia z lat 70. wybitnych polskich aktorów wręczających kwiaty komunistycznym dygnitarzom). Jednak los zespołu wciąż wisiał na włosku, szczególnie gdy na początku 1994 roku do Lady Pank odszedł Jabłoński. W maju tego samego roku jego miejsce zajął Tomek Goehs (wcześniej bębniący m.in. w Turbo czy Kr’shna Brothers). Już z nim zespół zaprezentował się na warszawskim Placu Defilad podczas imprezy promującej uliczną koszykówkę, a potem przed Rage Against The Machine, w Jarocinie i w Niemodlinie świętując X-lecie Piersi. Po ostatnim z koncertów do zespołu dołączył Litza (równocześnie grał z Acid Drinkers). W tym czasie grupa zaczęła używać nazwy Kazik Na Żywo i właśnie jako Kazik Na Żywo nagrała płytę „Porozumienie ponad podziałami” (z okładką zawierającą rysunki Janusza Staszewskiego, syna Kazika,; zresztą na okładce „Na żywo, ale w studio” też znalazły się jego prace). Pojawiła się tu czadowa przeróbka utworu „Dziewczyny”, znanego wcześniej z solowego repertuaru Staszewskiego. Największym powodzeniem cieszył się „Tata dilera”, w którym Kazik wcielił się w przesłuchiwanego ojca młodocianego handlarza narkotyków. Świetnie wypadł drugi tekst „wcieleniowy” – „Stałem się sprawcą zgonu taty z powodu mej dumy z brata” będący wyjątkowo sugestywną opowieścią o podporządkowywaniu się woli rodziców, którzy nie akceptują wyborów swoich dzieci.
Po „Porozumieniu ponad podziałami” akcje zespołu wciąż rosły, stał się on wręcz jedną z największych atrakcji koncertowych w Polsce. Wyjeżdżał też poza granice występując m.in. w legendarnym nowojorskim klubie CBGB. To właśnie fragmenty tego koncertu znalazły się na kolejnej płycie zespołu „Las Maquinas de la Muerte”, tym razem podpisanej nazwą KNŻ. Tytuł płycie dał meksykański film science fiction z 1964 roku, a największym powodzeniem cieszyły się nagranie tytułowe, „W południe” ze słowami Kazimierza Grześkowiaka i „Pierdolę Pera” wymierzone w Andrzeja Leppera, który kilka lat wcześniej w walce o prezydenturę wykorzystał w spocie reklamowym utwór Kazika. Oczywiście uczynił to bez jego zgody. W tym czasie ukazały się trzy single KNŻ „Andrzej Gołota” (97), „Las Maquinas de la Muerte” (99) i „W południe” (99), które zawierały niepublikowane wcześniej nagrania i dość szybko stały się poszukiwanymi przez fanów rarytasami.
W 2000 roku z zespołu odszedł Litza, a jego miejsce zajął Olaf Deriglasoff (w tym czasie współpracownik Kazika przy płytach solowych, a dawniej muzyk m.in. Dzieci Kapitana Klossa, Apteki czy Homo Twist), a brzmienie zostało wzbogacone o sampler. Zespół wciąż dużo koncertował, więc kolejną płytą okazało się wydawnictwo „Występ” zarejestrowane podczas koncertu w warszawskiej Stodole i podpisane nazwą Kaenżet. Oprócz sztandarowych utworów zespołu, na płycie znalazły się też wersje piosenek znanych z solowych płyt Kazika („Maciek, ja tylko żartowałem”, „Krzesło łaski”) czy „I’m The Top” legendy polskiej nowej fali, zespołu Deadlock. W tym czasie Kazik zniechęcił się jednak do zespołu i rozwiązał go, a ostatni raz można go było posłuchać i zobaczyć w maju 2004 roku.
Grupa powróciła cztery lata później w najbardziej znanym składzie: Kazik, Burza, Litza, Kwiatek i Goehs. Pierwszy koncert dała w lutym 2009 roku w toruńskiej Od Nowie. W ciągu kolejnych lat występowała kilkanaście razy w roku, m.in. podczas festiwalu w Jarocinie w 2009 roku. Wszystkie występy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, na wiele z nich bilety wyprzedawano kilka tygodni wcześniej, a zespół znów stał się jedną z największych atrakcji koncertowych w Polsce. Przygotował też płytę „Bar la Curva/Plamy na słońcu”, która ukazała się 28 listopada 2011 roku i została podpisana nazwą Kazik Na Żywo. Album utrzymywał się przez kilka tygodni na czele najlepiej sprzedających się albumów w Polsce i otrzymał status „płyty platynowej” (za sprzedaż ponad 30 tysięcy egzemplarzy). Piosenka „Plamy na słońcu” czterokrotnie znalazła się na samym szczycie wciąż popularnej Listy Przebojów Trójki stając się jednym z największych przebojów 2012 roku. Album okazał się też pierwszym wydawnictwem winylowym w historii zespołu.
aut. Leszek Gnoiński
Obecny skład KNŻ:
Kazik Staszewski wokal
Adam Burzyński „Burza” gitara
Robert Friedrich „Litza” gitara
Michał Kwiatkowski „Kwiatek” bass
Tomasz Goehs perkusja