Darek Szerszeń napisał(a):Cześć. Odstąpię za free kupon rabatowy do SPsklepu. Ja już kupione mam wszystko a to ważne do 30.06. Info na priv
cześć, również mogę się podzielić
Darek Szerszeń napisał(a):Cześć. Odstąpię za free kupon rabatowy do SPsklepu. Ja już kupione mam wszystko a to ważne do 30.06. Info na priv
djadijos napisał(a):SP698191872
Jak ktoś zdąży to proszę bardzo kodzik, tylko podziękujcie jak użyjecie. Miałem wcześniej wrzucić,ale ciągle coś.
djadijos napisał(a):Ziomeczki, ma ktoś z was płytę Oberschlesien & Adam Sztaba - Symfonicznie w wersji DVD??
Jak z jakością wideło i audio??
Jest DTS??
jest 5.1??
redhead napisał(a):podziękował
pozdrawiam
ps. singiel madrycki leci - jedyna brakująca rzecz u mnie - miałem wcześniej zamawiać ale zawsze coś na łbie człekowi siedzi
djadijos napisał(a):No i mamy nową edycję Tata Kazika na winylu. Nowy Mastering i trochę inna okładka.
gad napisał(a):djadijos napisał(a):No i mamy nową edycję Tata Kazika na winylu. Nowy Mastering i trochę inna okładka.
Czy tylko mi to wydaje się mega bezsensu? To albo jednorazowa limitowana edycja, albo już sobie darować te limity i sprzedawać normalnie bez ograniczeń?
djadijos napisał(a):żeby tylko nie okazało się,że nagle single zaczną robić nowe tłoczenia bo wtedy to się wkurwie...
Winyle powinny być bez limitu,to nośnik teraz jak CD
Co innego kaseta teraz, tutaj limit ma sens bo target mały.
Ale Panie Sławomirze Pietrzak, nie rób Pan sobie jaj z konsumentów.
I nawet nie próbuj singli dotłaczać bo to dopiero będzie porażka...
djadijos napisał(a):Chodziło mi o to że od początku powinny być winyle bez limitu. Ten nośnik jest na tyle popularny że limity nie mają sensu, tym bardziej że album powinien być dostępny dla każdego do kupienia.
S.P. dało dupy bo teraz widząc popyt dotlacza je.
A umowa była umową,że skoro limit to limit i teraz robiąc dotlok jest nie fair.
Jedynym nośnikiem limitowanym może być kaseta bo ona ma wartość już bardziej sentymentalną, jakość zdecydowanie gorsza od winyla i CD.
A single to inna sprawa, dla mnie mogą wyjść nawet na papierze toaletowym byle był limit konkretny typu 1000 czy 500, bo singiel powstaje jako wydawnictwo KOLEKCJONERSKIE, nie dla każdego Janusza.
lasmaquinas napisał(a):Wszystko jest wyjaśnione w poprzednich postach. Chodzi o wprowadzanie w błąd, nie taka jest idea limitowanej edycji żeby później dotłaczać dalej, bardzo nie fair zagranie względem posiadaczy.
artek napisał(a):Chyba Wam psychika siada. Macie wcześniejsze wydania? To cieszyć się i nie marudzić. To już zamknięty nakład. SP wydaje dla tych co nie mają. Chyba że chodzi o spekulację i chcecie sprzedać za kilka stówek płytę a SP zepsuło Wam biznes. Czy SP ma nie wydawać Spalaj się i Spalam się na winylach? Co przez Was przemawia? Chęć posiadania czegoś innego, czegoś czego inni nie mają?
wilkmaciej napisał(a):artek napisał(a):Chyba Wam psychika siada. Macie wcześniejsze wydania? To cieszyć się i nie marudzić. To już zamknięty nakład. SP wydaje dla tych co nie mają. Chyba że chodzi o spekulację i chcecie sprzedać za kilka stówek płytę a SP zepsuło Wam biznes. Czy SP ma nie wydawać Spalaj się i Spalam się na winylach? Co przez Was przemawia? Chęć posiadania czegoś innego, czegoś czego inni nie mają?
Artku przestań bredzić proszę. Nie mamy wcześniejsze wydania, tylko staliśmy się posiadaczami 1 z 1000 płyt. Tyle, że później się okazuje, że jednak 1 z 2000, albo 1 z 3000. To już zamknięty nakład... no tak, a teraz jest nowy pod tytułem "nowy limitowany nakład" . Czyli ja mam stary limitowany nakład? Przestań chłopaku majaczyć o zarabianiu kilku stówek, bo nikomu nie o to chodzi. Tak, chcemy być posiadaczami czegoś czego nie nają inni. Jak myślisz na czym polega kolekcjonowanie? Jak myślisz, dlaczego SP tytułuje swoje płyty "limitowanymi"??? Właśnie po to, żeby przekonać ludzi do zakupu czegoś WYJĄTKOWEGO. A jak strategia ta przynosi skutek i nakład się rozchodzi jak ciepłe bułeczki, ponieważ ludzie się rzucają w nadziei że zdążą na swój UNIKAT, to SP zamyka "stary limitowany nakład" i tworzy "nowy limitowany nakład". To jest jawne robienie sobie z ludzi jaj.
artek napisał(a):wilkmaciej napisał(a):artek napisał(a):Chyba Wam psychika siada. Macie wcześniejsze wydania? To cieszyć się i nie marudzić. To już zamknięty nakład. SP wydaje dla tych co nie mają. Chyba że chodzi o spekulację i chcecie sprzedać za kilka stówek płytę a SP zepsuło Wam biznes. Czy SP ma nie wydawać Spalaj się i Spalam się na winylach? Co przez Was przemawia? Chęć posiadania czegoś innego, czegoś czego inni nie mają?
Artku przestań bredzić proszę. Nie mamy wcześniejsze wydania, tylko staliśmy się posiadaczami 1 z 1000 płyt. Tyle, że później się okazuje, że jednak 1 z 2000, albo 1 z 3000. To już zamknięty nakład... no tak, a teraz jest nowy pod tytułem "nowy limitowany nakład" . Czyli ja mam stary limitowany nakład? Przestań chłopaku majaczyć o zarabianiu kilku stówek, bo nikomu nie o to chodzi. Tak, chcemy być posiadaczami czegoś czego nie nają inni. Jak myślisz na czym polega kolekcjonowanie? Jak myślisz, dlaczego SP tytułuje swoje płyty "limitowanymi"??? Właśnie po to, żeby przekonać ludzi do zakupu czegoś WYJĄTKOWEGO. A jak strategia ta przynosi skutek i nakład się rozchodzi jak ciepłe bułeczki, ponieważ ludzie się rzucają w nadziei że zdążą na swój UNIKAT, to SP zamyka "stary limitowany nakład" i tworzy "nowy limitowany nakład". To jest jawne robienie sobie z ludzi jaj.
chodzi o rytualna masturbację nad określonym numerem płyty?
czy po prostu o posiadanie krążka na winylu, bo tak słuchasz?
nie robi na mnie żadnego wrażenia, czy płyta jest z tego czy innego nakładu
artek napisał(a):nie chcesz, nie kupuj
poczułeś się urażony? bojkotuj
masz pytanie do Pietrzaka? kontaktuj się z nim
po co te gorzkie żale?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości