Strona 1 z 1

Tromtadracja

PostNapisane: 20 mar 2022, o 12:49
przez tomekT.T
Tromtadracja to rewers polskiej szczodrości. Uciekać od niej trzeba jak od jasnej cholery, bo gdy za późno to kelner przekleństwo rachunek w tysiącach a nie jednostkach przynosi. Ani bym nie gardził, ani się bał Rosjan, trzeźwo tylko myślał ( trudne to, bo jak sam niedawno zauważyłem w pewnym wieku, nazwijmy go dla własnego komfortu późną dojrzałością, żeby nie rzec wczesną starością dochodzi do intelektualnego reumatyzmu, wszystkiegośmy pewni, na wszystko posiadamy zdanie bo koniec nasz tuż za rogiem i wątpić nie wypada). Ergo Rosjanie nie powiedzieli ostatniego słowa a do happy endu droga jak do zdrowego stylu życia daleka, by nie powiedzieć kręta, zawiła i ślepa. Aksenazy według Lechonia podejrzewał Towiańskiego o wypłaty z rosyjskiej ambasady w Paryżu. Krasiński w Rzymie pisze o siostrze Martynie, co to nie tylko naszym ale nawet samemu papieżowi w głowie zawróciła. Jeśli dwieście bez mała lat temu Ochrana takie pomysły miała, to co powiedzieć o dziś!? Szkoda chyba czasu na medialne njusy. Lepiej patrzeć w niebo i zwizualizować sobie ( jak wyśpiewał Wielki Kazimierz) koniec systemu kleptokracji, najlepiej w upojeniu. Serdeczności wszystkim!

Re: Tromtadracja

PostNapisane: 27 maja 2022, o 10:49
przez onyx
Gratulacje za wyciągniete wnioski :idea:

Re: Tromtadracja

PostNapisane: 11 cze 2022, o 10:03
przez onyx
Tomek masz dobry styl pisania,ja na przykład czasem napiszę w punkt,ale najczęściej brak mi cierpliwości :idea: