Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

To forum służy wolnej wymianie poglądów i opinii. Ale nie będziemy tolerować szerzenia nienawiści, obrażania i obrzucania wyzwiskami innych dyskutantów oraz trollowania. Nie będzie także tolerancji dla reklamowania nielegalnych nagrań bądź innych nielegalnych produktów. Osoby nie stosujące się do tych zasad będą (bez uprzedzenia) banowane.

KLAUZULA INFORMACYJNA DOTYCZĄCA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH

Zgodnie z art. 13 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016) informuję, iż:
1) administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Buldog - Piotr Wieteska , ul. Świętojerska 24 m 52, 00-202 Warszawa
2) kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - wieteska@kult.art.pl
3) Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych będą upoważnieni pracownicy administratora oraz zleceniobiorcy świadczący na rzecz administratora usługi zarządcze
4) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu umożliwienia Panu/Pani korzystania z tego forum internetowego na podstawie Art. 6 ust. 1 lit. a ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.
5) Pani/Pana dane osobowe przechowywane do momentu żądania usunięcia z subskrypcji
6) przysługuje Pani/Pan prawo do: wglądu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania a także do cofnięcia zgody oraz prawo do przenoszenia danych
7) ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
8) podanie danych osobowych jest dobrowolne. Brak ich podania uniemożliwia rejestrację oraz korzystanie serwisu forum

Proszę o zapoznanie się z polityką prywatności dostępną w stopce serwisu.

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez onyx » 25 wrz 2012, o 20:44

Na komisariat policji wbiegają zdyszani chłopcy:
-Nasz pan od matmy!
-Miał wypadek?
-Źle zaparkował.
https://www.youtube.com/watch?v=DeD0ZX-RDvE
Wszystkie imiona są zapamiętane.....
Avatar użytkownika
 
Posty: 2509
Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 10:44

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Grzybek » 26 wrz 2012, o 09:36

- Jaka jest przypadłość nietoperza na starość?
- Nie trzymanie moczu.
 
Posty: 2
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 11:49

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 26 wrz 2012, o 22:34

Jak zmieścić 4 gejów na jednym taborecie?
Postawić go do góry nogami.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 27 wrz 2012, o 11:51

Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Carlos » 27 wrz 2012, o 16:06

Nauczyciel wchodzi do klasy i mówi:
Kto głupi wstać.
Jasiu wstaje.
Nauczyciel pyta:
-Czemu wstałeś?
-Bo nie chciałem, żeby pan tak sam stał.
Kupię :
Kazik "Mariola" (promo)
ZUCH KAZIK - Hej Młody Junaku (promo)
Avatar użytkownika
 
Posty: 778
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 16:24
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 28 wrz 2012, o 16:39

- Jaki jest szczyt cierpliwości?
- Rzyganie przez słomkę.

- Uczniowski szczyt głupoty?
- Poprosić grubą nauczycielkę o wyjście z klasy w celu odsłonięcia tablicy!

Jedzie kobieta z mężczyzną w windzie.
Mężczyzna się pyta:
- Na drugie?
- Beatka.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez onyx » 1 paź 2012, o 13:17

Z maila:

Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy!
Muszę odreagować.
Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. Niech to chuj
strzeli, jebany dr Oetker! No co mnie kurwa podkusiło, żeby kupić
budyń z tej zajebanej firmy? Siedziałem sobie w domu,
czytałem to i tamto, aż mnie nagle złapała ochota na budyń. A z
pięć lat już tego gówna nie jadłem. No i się wziąłem ubrałem,
pobiegłem do sklepu. Poproszę budyń. Proszę. Dziękuję.
Szybki powrót do domu.
Na opakowaniu napisane, że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla,
bla. Zrobiłem jak kazali. I co? I wyszło mi kakao! Rzadkie jak
sraczka. Tego się nie da jeść. Jak te pieprzone chamy mogą nazywać
to coś budyniem i jeszcze chwalić się nową recepturą?
Mam tego dość. Dość jebanej demokracji, kapitalizmu i całego tego
ścierwa, które weszło do nas po '89. Chce takich budyniów jak
za komuny! W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi
wkurwiającymi grudkami!
I kisieli też chcę! Niedawno na własne oczy widziałem jak moja
znajoma PIŁA kisiel! Jak kurwa można pić kisiel? Czy nasze dzieci
już nie będą pamiętały, że to należy wyjadać łyżeczką, do której
wszystko się lepi i na koniec trzeba oblizać?
Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one
przeszkadzały? I mleko w butelkach i śmietana, które kwaśniały bo
były prawdziwe! A teraz po tygodniu stania na kaloryferze dalej
jest 'świeże' - co to kurwa za mleko? A dzieci myślą, że
to mleczarnia mleko daje a krowa jest fioletowa.
A te butelki takie fajne kapsle miały, skoble do strzelania w dupę
się z nich robiło!... A gumki się z szelek wyciągało Gdzie teraz
takie szelki?
Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych
opakowaniach zachowujących świeżość przez pięćset lat? Ja chce
wafelków w sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków! Jaki
dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której teraz
wszystkie cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak
kiedyś, trzeba je gryźć było, tak normalnie jak ludzie!?
No pytam się, no!
Pierdolę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować
się, na jaki mam ochotę!
Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byli szczęśliwi,
a jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra.
Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, kurwa, nie tak
jak w waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche
gówna.
Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z
prawdziwym masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do
rozsmarowania! O margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a
jak była, to taka chujowa, chyba Palma się nazywała.
Wielkie pierdolone koncerny wyjebały na amen z rynku moją ukochaną
oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie, a mordę przez pięć
godzin miałem czerwoną. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w
proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, Bo służyła do
wyjadania oblizanym palcem.
Nawet ukochane parówki mi zajebali, dziś już nie robi się takich
dobrych jak kiedyś...
W telewizji dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz mamy sto
kanałówi też nic nie ma. Możemy wpierdalać pomarańcze, banany i
mandarynki, a kiedyś jak przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to
cię szefem nazywali.
Fast foodów też nie było i każdy żywił się w drewnianych budach i
żarliśmy z aluminiowych talerzy i jakoś nikt sraczki nie
dostał, a śmieci wokoło nie było bo nie było zasranych
jednorazówek. A jak chcieliśmy ameryki to żywiliśmy się
zapiekankami z serem i pieczarkami i hod-dogami nabijanymi na
metalowe pale. Buła, parówa, musztarda! Nic więcej do szczęścia nie
potrzebowaliśmy.
Spierdalaj zasrana Ameryko. A taką kurwa miałem ochotę na budyń
https://www.youtube.com/watch?v=DeD0ZX-RDvE
Wszystkie imiona są zapamiętane.....
Avatar użytkownika
 
Posty: 2509
Dołączył(a): 11 wrz 2012, o 10:44

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez taataah » 1 paź 2012, o 13:43

przecież to nie jest kwas najsamprawdziwsza prawda i raczej do wątku na negatywna energie:)
pawarotaradio.pl
"Co ten dziadek właściwie pierdoli? Czy kpi? Czy pyta? Czy dupa go boli?
Pięćdziesiąt już prawie ma lat,Co to, za jaki on widzi świat?"
Avatar użytkownika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:37
Lokalizacja: Azeroth

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez kolend » 1 paź 2012, o 15:03

Jedzie dwóch księży samochodem. Nagle lizakiem przed maską macha policjant. Księża się zatrzymują i jeden z nich opuszcza szybę. Policjant salutuje i zaczyna:

- Szczęść Boże. Szukamy w okolicy dwóch pedofili...
- Księża szybko zasuwają szybę i zaczynają o czymś dyskutować. Machają łapami, prawię się kłócą. W końcu się uspokoili. Odsuwają szybę i jeden mówi:
- Ok. Bierzemy tę robotę...
Avatar użytkownika
 
Posty: 314
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:42

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 1 paź 2012, o 20:22

Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 2 paź 2012, o 22:53

- Dlaczego austriackie kobiety są jak wino?
- Bo dojrzewają w piwnicy.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez canalos » 3 paź 2012, o 09:02

Jedras napisał(a):Sorry za post pod postem ale to jest naprawdę dobre:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... raja_.html
I cytując Romney'a"
"Kiedy na pokładzie wybucha pożar, pasażerowie nie mają, gdzie pójść. To dlatego, że okna się nie otwierają. Nie wiem, dlaczego tak jest. To poważny problem. Stanowi spore zagrożenie - mówił polityk."
:)))


On też stwierdził wizytując bodajże Minnesotę, że jest to jego oficjalna wizyta zagraniczna. Pomylił również Austrię z Australią. Widać chce nawiązać do słynnego poprzednika G.W. Busha. Dobrze zaczyna więc jak go wybiorą ma szansę go przebić. Tylko dlaczego tacy ludzie decydują o losach świata?
Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda.
Avatar użytkownika
 
Posty: 93
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 08:32

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 3 paź 2012, o 13:37

Takie coś ostatnio we Wrocławiu widziałem;)

Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez dolce » 3 paź 2012, o 20:38

O stówkę że Figo Fagot słucha :)
Avatar użytkownika
 
Posty: 31
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:49

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 3 paź 2012, o 21:40

dolce napisał(a):O stówkę że Figo Fagot słucha :)


Pytanie brzmi kto jeździ tym samochodem - facet czy kobieta?;)
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez gad » 3 paź 2012, o 22:40

Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych warunków wędkarskich zatrzymał faceta z dwoma wiadrami ryb:
- Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu?
- Ależ proszę pana, to są udomowione rybki!
- Udomowione?!
- Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku, żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra.
- Co mi pan kit wciskasz! Żadna ryba tego nie potrafi.
Facet popatrzył chwilę na funkcjonariusza, po czym powiedział:
- Wobec tego zademonstruję panu. Udowodnię, że to prawda!
- Dobra, pokazuj pan, ale bez żadnych numerów.
Facet wlał więc zawartość wiader do jeziora, postawił je na ziemi i stoi. Policjant stoi obok zaciekawiony:
- No i co?
- Jak to co?
- Zawoła je pan czy nie?
- Zawoła kogo?!
- No, ryby!
- Jakie ryby?
Zawyły chamy:
- Bij gejów, mścij braci!
A tak wyje cham, gdy rozum traci.
 
Posty: 184
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 4 paź 2012, o 00:49

Wieś. Ciemna noc. Naród śpi. Na jednym podwórzu, na stole cztery puste flaszki po samogonie i jedna opróżniona do połowy. Wokół stołu siedzi czterech, twarze napięte. Zamyśleni, brwi zmarszczone. Sapią ciężko.
Nagle, gdzieś w pobliżu rozlega się szczekanie psa.
Jeden podskakuje z uśmiechem, ulgą na twarzy i szklanką w dłoni
- O! ZA AZORA!
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez uve » 4 paź 2012, o 15:08

canalos napisał(a):
Jedras napisał(a):Sorry za post pod postem ale to jest naprawdę dobre:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... raja_.html
I cytując Romney'a"
"Kiedy na pokładzie wybucha pożar, pasażerowie nie mają, gdzie pójść. To dlatego, że okna się nie otwierają. Nie wiem, dlaczego tak jest. To poważny problem. Stanowi spore zagrożenie - mówił polityk."
:)))


On też stwierdził wizytując bodajże Minnesotę, że jest to jego oficjalna wizyta zagraniczna. Pomylił również Austrię z Australią. Widać chce nawiązać do słynnego poprzednika G.W. Busha. Dobrze zaczyna więc jak go wybiorą ma szansę go przebić. Tylko dlaczego tacy ludzie decydują o losach świata?


Tacy ludzie jak G.W. Bush jr, Obama czy Romney tak naprawdę mają gówno do powiedzenia i bardzo często nie mają pojęcia jaki jest kierunek ich polityki
 
Posty: 542
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 12:29
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez uve » 4 paź 2012, o 16:27

Sorry za post pod postem

Przychodzi Turek do niemieckiego lekarza:
- Panie doktorze, jakiś taki chory jestem, źle się czuję itd.
Lekarz go opukał, ostukał i mówi:
- Niech pan nasra do worka, wkroi cebulę, trochę czosnku i szczelnie zamknie na trzy dni. Potem zalecam wdychać opary przez tydzień.
Po dziesięciu dniach przychodzi Turek wniebowzięty i mówi:
- Pomogło, już czuję się lepiej, ale niech pan powie co mi dolegało?
- Tęsknota za domem.
 
Posty: 542
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 12:29
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jaaasiek » 4 paź 2012, o 17:12

- Dlaczego taboret popada w depresje?
- Bo nie ma oparcia.
Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1702
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 11:36

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 4 paź 2012, o 19:00

Mężczyzna w aptece:
- Pani magister poproszę to co zwykle.
Aptekarka podaje mu małe niebieskie proszki.
Stojąca za nim babcia pyta:
- Panie a na co te małe niebieskie proszki?
- Na jebanie.
Starsza babcia do aptekarki:
- Pani magister i dla mnie takie proszki bo mnie strasznie jebie pod pachą.

Przychodzi baba do lekarza i mówi że boli ją dziąsło, lekarz na to:
- To niech pani je drugą stroną.
Baba poszła do domu i włożyła sobie rogala do dupy.
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Bartek_PLRZ » 4 paź 2012, o 20:45

O taki cosik:
Mija już 6 dzień i Indianin cały czas kocha się ze swoją ledwo co
poślubioną żoną.
Nagle Apacz oświadcza: - Żono kochana! Nie będziesz mnie teraz
widziała przez 5 dni!
Żona: - A co tak zmęczyłeś się biedaku, że wyjechać musisz?
Apacz: - Nie kochanie! Teraz wezmę cię od tyłu......
Avatar użytkownika
 
Posty: 42
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 18:55

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 5 paź 2012, o 17:48

Obrazek
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez Jedras » 6 paź 2012, o 14:12

Idą sobie trzy dziewczynki. Jedna mówi:
- Moja mama ma taką dużą buzię, że całe jabłko sobie wsadza.
Druga na to odpowiada:
- To nic. Moja ma taką buzię, że całego grejpfruta potrafi sobie włożyć.
A trzecia na to:
- To nic. Moja mama to cały telewizor potrafi zmieścić!
Na to jedna z dziewczynek pyta:
- Jak to?? Cały telewizor??
- No tak. Wczoraj sama słyszałem jak tata mówi do mamy: "no gaś telewizor i do buzi".
Avatar użytkownika
 
Posty: 1692
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 19:50
Lokalizacja:

Re: Wielka wojna na kwasiarskie dowcipy

Postprzez koniu » 6 paź 2012, o 23:00

setny post kurwa
Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Dołączył(a): 6 wrz 2012, o 19:02
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do FORUM


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości

cron