KULT FORUM

Forumowicze co myślicie o reaktywacji KNŻ?
KNŻ rozpadło się z powodu braku czasu Litzy na nagrywanie nowego materiału. Ale powiedział mi, że nie ma nic przeciwko koncertowaniu z KNŻ. Nie ma czasu nagrywać nowych płyt. Z tego co wiem to Kazik zapytany ponownie w Cieszanowie o reaktywację stanowczo powiedział, że nie.
Ale przecież można się reaktywować i grać tylko koncerty. Mają dość materiału na to. Nie muszą nagrywać nic nowego.
Czy chcielibyście znowu skakać na koncercie KNŻ?
Palec w górę kto zainteresowany to może Kazik odpuści i zagrają dla nas znowu trasę albo dwie w przeciągu roku.

KNŻ to był świetny zespół koncertowy. Tylko po chuj grać koncerty, skoro Litza może tylko w styczniu (nota bene, niech już kurwa się Fredrich nie odzywa lepiej w temacie tego zespołu), tak jak mówił Kazik. Poza tym, jak widzę biednego Geohsa, który wygląda jakby miał zejść grając w KNŻcie, to niech już lepiej nic nie grają.

donkey napisał(a):KNŻ to był świetny zespół koncertowy. Tylko po chuj grać koncerty, skoro Litza może tylko w styczniu (nota bene, niech już kurwa się Fredrich nie odzywa lepiej w temacie tego zespołu), tak jak mówił Kazik. Poza tym, jak widzę biednego Geohsa, który wygląda jakby miał zejść grając w KNŻcie, to niech już lepiej nic nie grają.

Racja!!!

Tutaj to dam . To jeszcze przed reaktywacją. Koncert na lubelskich Kozienaliach z Olafem w składzie: https://www.youtube.com/watch?v=v-mXfMPGzDs