Strona 1 z 1

Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 29 paź 2014, o 11:10
przez Grzesiek
Ukazała się książka, której współautorem jest Litza.
Z opisu wydawcy:
Rockowy muzyk i wędrowny kaznodzieja tropią dwa wilki, które żyją w każdym z nas. Wilk zły nie ma nam nic do zaoferowania, ale atakuje podstępnie, z zaskoczenia. Robi wszystko, żeby nas upodlić. Wkręca w najgorsze sytuacje. Wilk dobry to Wszechmoc, która z niczego potrafi stworzyć życie. Ten wilk wiernie chodzi za nami i pokazuje naszą wartość.

Autorzy opowiadają o ekstremalnej drodze, którą każdy musi przejść. O drodze, na której często dopada nas zwątpienie, depresja, bunt, ale też spotyka szczęście, radość i spełnienie. Celnie i konkretnie. Autentycznie na maksa. Obaj każdego dnia toczą walkę z jednym i drugim wilkiem, i nie zawsze udaje się wybrać tego dobrego.

„Wilki dwa” to męska przeprawa przez życie. Autorzy nie rozpieszczają ani nie głaszczą po głowie. Mówią jak jest.

Można sobie zajrzeć do książki:
http://www.znak.com.pl/wirtualnaksiazka,id,4184

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 31 sty 2015, o 11:12
przez bigdil
Czytał już ktoś tę książkę?

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 2 lut 2015, o 09:47
przez polake
Ja czytałem.

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 2 lut 2015, o 12:32
przez bigdil
polake napisał(a):Ja czytałem.


I? Możesz ze dwa słowa warto czy nie warto, dzięki.

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 2 lut 2015, o 13:29
przez polake
Książka jest przede wszystkim zapisem rekolekcji, więc jest bardzo w kaznodziejskim tonie. Mnie to trochę drażniło jako niewierzącego, jak to odbierze ktoś wierzący - nie wiem.

Liczyłem, że będzie więcej wątków biograficznych Litzy, ale raczej nie ma. Mimo wszystko na pewno dla ultrafana Litzy to ciekawa pozycja, dla ultrafana religii katolickiej też. Jak dla innych - ciężko ocenić. Gdyby nie Litza, ja bym po tę pozycję nie sięgnął.

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 2 lut 2015, o 13:33
przez kolodent
"Wilki dwa" to świetny kawałek i bardzo dobry tekst. Książka też mam nadzieję będzie dobra, wyważona, religijna ale nie sekciarska. Chociaż przeglądając fragmenty dostępne w w/w linku, mam jakiś opór. Opór bierze się chyba z tego, że piękna, mądra i rozwijająca indiańska przypowieść zostaje tu zawłaszczona przez duszmastera i zaprzęgnięta do katolickiej indoktrynacji. Przepraszam Moher, za te słowa ale tak to widzę i tak to czuję. Przepraszam Mohera bo nie mam najmniejszych wątpliwości co do jego dobrych intencji. Piosenka piosenką ale przypowieść o wilkach wolę w oryginalnie niekatolickim kontekście :)

http://zsukcesem.pl/indianska-opowiesc-o-dwoch-wilkach/

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 2 lut 2015, o 18:51
przez bigdil
polake napisał(a):Książka jest przede wszystkim zapisem rekolekcji, więc jest bardzo w kaznodziejskim tonie. Mnie to trochę drażniło jako niewierzącego, jak to odbierze ktoś wierzący - nie wiem.

Liczyłem, że będzie więcej wątków biograficznych Litzy, ale raczej nie ma. Mimo wszystko na pewno dla ultrafana Litzy to ciekawa pozycja, dla ultrafana religii katolickiej też. Jak dla innych - ciężko ocenić. Gdyby nie Litza, ja bym po tę pozycję nie sięgnął.


Może warto jednak przeczytać, sama się zastanawiam, najbardziej to mnie interesuje jak sobie radzić z tymi wilkami, zwłaszcza tymi niezbyt dobrymi w sobie. Samemu ciężko jest ocenić samego siebie. W każdym razie dzięki.

Kolodent, a czy uprzedzenie do kogoś to karmienie dobrego czy złego wilka?

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 3 lut 2015, o 10:27
przez kolodent
bigdil napisał(a):Kolodent, a czy uprzedzenie do kogoś to karmienie dobrego czy złego wilka?


Uprzedzenie jest wtedy gdy nie znasz kogoś/czegoś a z góry zakładasz, że jest zły/złe.
Nazywanie rzeczy po imieniu nie jest uprzedzeniem.
Uprzedzenie do złego jest karmieniem dobrego wilka :)

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 3 lut 2015, o 11:55
przez bigdil
kolodent napisał(a):Uprzedzenie jest wtedy gdy nie znasz kogoś/czegoś a z góry zakładasz, że jest zły/złe.
Nazywanie rzeczy po imieniu nie jest uprzedzeniem.
Uprzedzenie do złego jest karmieniem dobrego wilka :)


No dobra, ale przecież napisałeś że książki nie czytałeś, jak w takim razie możesz nazywać rzeczy po imieniu. Skąd wiesz o czym oni gadają, czy uprzedzenie nie wynika z tego, że nie lubisz jednego z panów który jest na okładce? Lubisz Mohera i to o czym śpiewa, więc od razu i do niego jesteś pozytywnie nastawiony, drugiego nie znasz, książki nie czytałeś, a mówisz że nazywasz rzeczy po imieniu. kolodent, powiedz mi bo może masz większe doświadczenie, jak to jest, że łatwiej mi ocenić złego wilka w kimś a nie w sobie? Ludzie przeważnie oceniają złe wilki w innych ludziach, uważając tym samym że karmią swoje dobre, tak robią wszyscy dookoła, no może nie wszyscy. To w końcu jak to jest, na świecie żyją wilki dobre czy złe? A może karmić w sobie dobrego wilka to zobaczyć w kimś dobrego wilka mimo tego, że czasem jest wilkiem złym , a karmić złego wilka w sobie to widzieć w kimś złego wilka ale nigdy dobrego. Znasz się na tym? Dzięki. Może jednak kupie ksiażkę, bo jak nie kupie to znaczy , że się uprzedzam.

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 3 lut 2015, o 12:15
przez ZibiT
Witam dzięki za polecenie książki, zapowiada się ciekawie, koniecznie muszę sprawdzić:)

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 15 mar 2015, o 13:53
przez kazikomianiak
Przeczytałem, Obejrzałem, Przemyślałem, polecam :D

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 15 mar 2015, o 14:14
przez onyx
polake napisał(a):Książka jest przede wszystkim zapisem rekolekcji, więc jest bardzo w kaznodziejskim tonie. Mnie to trochę drażniło jako niewierzącego, jak to odbierze ktoś wierzący - nie wiem.

Liczyłem, że będzie więcej wątków biograficznych Litzy, ale raczej nie ma. Mimo wszystko na pewno dla ultrafana Litzy to ciekawa pozycja, dla ultrafana religii katolickiej też. Jak dla innych - ciężko ocenić. Gdyby nie Litza, ja bym po tę pozycję nie sięgnął.

Czasem warto po prostu poznać punkt widzenia kogoś innego i nie wiem co rozumiesz przez ultrafana jakiejkolwiek religii.Fanatycy nie czytają,bo i tak wszystko wiedzą lepiej od innych :|

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 13 wrz 2020, o 15:56
przez onyx
polake napisał(a):Ja czytałem.

Jak to człowiek niezmiennie słyszy tylko co chce zapamiętać :idea: Dotąd byłam pewna, że Robert śpiewa, @a my nie znane wilki 2@, zamiast we mnie samym :idea:

Re: Adam Szustak & Robert Friedrich: "Wilki dwa"

PostNapisane: 29 wrz 2020, o 09:25
przez onyx
Robert jest jednym z takich, którzy mają zdrowe podejście do wszystkiego i muzycznie robi mnóstwo bezcennej pracy :arrow: