Strona 1 z 1

10 lat od LSMO

PostNapisane: 28 paź 2014, o 11:36
przez Kriz
Wiecie, że w 2015 roku stuknie 10 lat jak Kazik nie wydał żadnej solowej autorskiej płyty?
Chyba niedobrze...

Re: 10 lat od LSMO

PostNapisane: 28 paź 2014, o 21:29
przez nazywoalenazywo
Też to zauważyłem, nawet jeszcze nie w tym roku, a kiedyś.

Czy to kwestia niezbyt dobrego przyjęcia (chociaż mi się płyta podoba), czy to kwestia pewnego już lenistwa i lat (po co robić wszystko samemu, jak w zespole zawsze łatwiej, zawsze coś zrobi się z Kultem (zwłaszcza jak uspokoiła się atmosfera po "Poligono Industrial", znowu coś tam zaczynają tworzyć nowego), z Knż (jak wrócił nawrócony, ale i pogodzony z rockiem chętny do grania Litza, też zaczynają się zbierać z czymś nowym), z El dupą, Kwartetem Smyczkowym "Pro Forma" czy w ramach "Zuch Kazik" z "Zacierem" i Izim.

Właśnie ten Izi brał udział w LSMO oraz "Silnym Kaziku pod wezwaniem" z 2008 (solowa interpretacja Grześkowiaka i Chyły). Najbliższy Zuch Kazik "Zakażone piosenki" wydaje się mi się jakąś taką odległą kontynuacją poczynań solowych, tylko jedynie w odmianie interpretacyjnej. Płyta koncertowa z "Pro Forma" (podobno był koncert nagrywany w Warszawie), to też jakieś jeszcze bardziej odległe odbicie także własnej solowej twórczości w specyficznej formie koncertowej.

Ale dobre pytanie do wywiadu. Zamiast pytać wciąż o to samo, mógłby ktoś o to właśnie zapytać.