Strona 5 z 13

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 20 lut 2013, o 11:27
przez CZŁOWIEK - ŁOŚ
Ha ha ha, Trini, dzięki za kolejny dowód na to, o czym sto razy tu pisałem :-D

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 20 lut 2013, o 13:19
przez Holba
hahahaha, Trini popytaj kogos kto pracuje/pracowal w tym szmatlawcu jak sie pisze takie historie.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 20 lut 2013, o 13:23
przez Mr Mojo Risin
Inna sprawa, że prasa, a Wyborcza a szczególności, publikuje mnóstwo listów "anonimowych czytelników". Tak najłatwiej, swoim nazwiskiem podpisywać się nie trzeba, publikuje się przecież "list oburzonego czytelnika". Więc kto wie, może to "dziennikarzol' :)

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 20 lut 2013, o 13:26
przez Mr Mojo Risin
Holba, byłeś szybszy.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 20 lut 2013, o 15:47
przez sem
Autorstwo listu (choć dla mnie nie ulega ono wątpliwości) jest sprawą drugorzędną. Niezależnie od autora, bełkot kapłański, którego autorstwo nie ulega wątpliwości, został celnie wypunktowany.

""Są tacy lekarze, którzy po pierwszym spojrzeniu na twarz dziecka, wiedzą już, że zostało poczęte z in vitro. Bo ma dotykową bruzdę, która jest charakterystyczna dla pewnego zespołu wad genetycznych".

Powyższe zdanie to szczyt nikczemnej retoryki, czyli już nie "słyszałem, że są tacy lekarze" lub "mówiono mi, że są tacy lekarze", ale po prostu są tacy lekarze.

Po tych dwóch zdaniach ks. de Berier jednym tchem wymienia cztery zespoły wad genetycznych, o których (z wyjątkiem zespołu Beckwitha-Wiedemanna, o którym czytamy w paranaukowych opracowaniach, nie popartych żadnymi badaniami) nawet nieliczni profesorowie medycyny będący w opozycji do technik wspomaganego rozrodu, nie wspominają w swoich atakach.

Oczywiście ksiądz de Berier nie podaje żadnego źródła, nie odwołuje się do żadnych badań, nie cytuje żadnej publikacji z bazy Pubmed, tylko oznajmia, że "są tacy lekarze". Nie pada także żadne stwierdzenie zgodne z aktualną wiedzą medyczną, że żadna z wymienionych wad nie ma związku z techniką poczęcia jako taką."

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 22 lut 2013, o 19:44
przez somekind
Dla mnie ta sprawa jest o tyle żenująca, że jakieś 10 lat temu miałem go za całkiem normalnego gościa, tymczasem okazał się pospolitym idiotą.

Ale mniejsza z tym, bo idzie wiosna, więc pedofile wychodzą z ukrycia: http://www.youtube.com/watch?v=iP1y3cnMvrI

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 22 lut 2013, o 20:24
przez vonfloyd
somekind napisał(a):(...)
Ale mniejsza z tym, bo idzie wiosna, więc pedofile wychodzą z ukrycia: http://www.youtube.com/watch?v=iP1y3cnMvrI

Brak, kurwa, po prostu słów...

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 22 lut 2013, o 21:21
przez kolodent
Z tą abdykacją B16 to tragiczne nieporozumienie. Prezes Kaczyński chciał odwołać ale premiera a nie papieża :shock:

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 23 lut 2013, o 22:39
przez Marcowy
Odkąd zniknął Obśmieć, nie ma komu trzymać rękę na pulsie czarnych :P I nikt nie zauważył wprowadzenia odpisu i likwidacji funduszu kościelnego. Że tak pojadę klasykiem: jak się Państwu podoba?

Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska. Tzn. że rzymscy katolicy będą do przodu, a ewangelicy augsburscy w plecy, bo jest ich mniej. Ale sytuacja będzie jasna - deklaruję przynależność gdzieś tam, to za to płacę. A jak nie deklaruję, to nikt mnie nie kasuje na zasadzie statystycznej. Nie ma znaczenia, czy naszych jest mnie czy więcej. To coś, jak podatek liniowy.

Te 90 baniek rocznie z funduszu kościelnego to statystycznie nie jest pieniądz. Mój obywatelski wkład w krajową religię to jakieś 2,50 PLN rocznie, czyli 20 groszy na miesiąc. Nie ma sprawy, mogę to przeznaczyć na dowolną religię, włączając pastafarian. Ale rozchodzi się o zasadę - ten płaci, kto ma z tego (materialną czy duchową) korzyść.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 02:43
przez malenstwo
Marcowy napisał(a):Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska.


Gdyby to było na zasadzie deklaracji odprowadzania dodatkowego 0,5% podatku (tak jak jest to w Niemczech) to byłoby ok, a, że nie jest to w zasadzie niczym to sie nie rozni od tego co było do tej pory.
Tak czy siak kasa pojdzie z budżetu państwa, bo odpis 0,5% jest równoznaczny z tym, ze o tyle mniej wpłynie do budżetu.

No i nadal nie ma oficjalnej informacji co będzie po 3 latach, czy faktycznie panstwo przestanie dosypywac kasę jesli odpisy wiernych beda nizsze od tych teraz zakładanych.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 08:55
przez kolodent
malenstwo napisał(a):
Marcowy napisał(a):Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska.


No i nadal nie ma oficjalnej informacji co będzie po 3 latach, czy faktycznie panstwo przestanie dosypywac kasę jesli odpisy wiernych beda nizsze od tych teraz zakładanych.


Właśnie, niby sprawiedliwie ale ... jak będzie "za mało" to państwo dołoży ... :evil:
Już widzę jak epidiaskop wzbrania się przed państwową kasą:

"Bóg zapłać ale wystarczy nam to co dostajemy od wiernych" :lol:

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 20:39
przez holyfido
Gdyby to było na zasadzie deklaracji odprowadzania dodatkowego 0,5% podatku (tak jak jest to w Niemczech) to byłoby ok, a, że nie jest to w zasadzie niczym to sie nie rozni od tego co było do tej pory.
Tak czy siak kasa pojdzie z budżetu państwa, bo odpis 0,5% jest równoznaczny z tym, ze o tyle mniej wpłynie do budżetu.


Rząd powinien zrobić psikusa KK i przyjąć rozwiązanie takie: deklarujesz się jako członek KK, to płacić te 0,5 % podatku więcej, nie deklarujesz, to nie płacisz. Ciekawym ilu zostałoby członków?

A przy okazji, to teraz śluby, pogrzeby i inne akcje z księdzem będą bezpłatne?

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 20:44
przez kolend
jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, że ksiądz prosi o pokazanie dowodu na przekazanie pół procent, bo jak nie to wyższa cena za świadczenie

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 20:45
przez trini
Marcowy napisał(a):Odkąd zniknął Obśmieć, nie ma komu trzymać rękę na pulsie czarnych :P


nie zniknął, zmienił nicka 8-)

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 20:57
przez holyfido
jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, że ksiądz prosi o pokazanie dowodu na przekazanie pół procent, bo jak nie to wyższa cena za świadczenie

E chyba nie. Jeśli nie płacisz, to nie jesteś katolikiem, wypisują Cię z Kościoła. To będą mieli w księgach. Ale jak to działa, to nie wiem.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 24 lut 2013, o 21:08
przez malenstwo
holyfido napisał(a):Rząd powinien zrobić psikusa KK i przyjąć rozwiązanie takie: deklarujesz się jako członek KK, to płacić te 0,5 % podatku więcej, nie deklarujesz, to nie płacisz. Ciekawym ilu zostałoby członków?


Paru Polaków w Niemczech sie zdziwilo, jak sie zadeklarowali oficjalnie jako katolicy a po pierwszym roku podatkowym dla oszczędności z tego zrezygnowali.
Nagle okazalo sie, ze rezygnacja z podatku, to w zasadzie akt apostazji i ślub w kościele w białej sukience już nie wchodzi w grę :mrgreen:

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 25 lut 2013, o 00:00
przez holyfido
Paru Polaków w Niemczech sie zdziwilo, jak sie zadeklarowali oficjalnie jako katolicy a po pierwszym roku podatkowym dla oszczędności z tego zrezygnowali.
Nagle okazalo sie, ze rezygnacja z podatku, to w zasadzie akt apostazji i ślub w kościele w białej sukience już nie wchodzi w grę


Wiem, ale rozpatruje to z punktu widzenia filozofii kija i marchewki dla KK.
A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 25 lut 2013, o 00:07
przez kolend
malenstwo napisał(a):
holyfido napisał(a):Rząd powinien zrobić psikusa KK i przyjąć rozwiązanie takie: deklarujesz się jako członek KK, to płacić te 0,5 % podatku więcej, nie deklarujesz, to nie płacisz. Ciekawym ilu zostałoby członków?


Paru Polaków w Niemczech sie zdziwilo, jak sie zadeklarowali oficjalnie jako katolicy a po pierwszym roku podatkowym dla oszczędności z tego zrezygnowali.
Nagle okazalo sie, ze rezygnacja z podatku, to w zasadzie akt apostazji i ślub w kościele w białej sukience już nie wchodzi w grę :mrgreen:

serio?! a skąd informację taką kościół weźmie?

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 25 lut 2013, o 00:14
przez malenstwo
holyfido napisał(a):A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.


Tak, slub jednostronny.
Ale o ile sie orientuje apostazja jest równoznaczna z ekskomuniką, a na ślub kościelny z ekskomunikowanym raczej nie ma szans.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 25 lut 2013, o 21:03
przez barman55
malenstwo napisał(a):
holyfido napisał(a):A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.


Tak, slub jednostronny.
Ale o ile sie orientuje apostazja jest równoznaczna z ekskomuniką, a na ślub kościelny z ekskomunikowanym raczej nie ma szans.


Mój brat jest apostatą, a ślub (ze względu na żonę) brał w kościele. Znaczy ona kościelny, on cywilny. Inne przysięgi i po sprawie.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 26 lut 2013, o 18:16
przez Holba
barman55 napisał(a):
malenstwo napisał(a):
holyfido napisał(a):A ślub w białej sukience w kościele można wziąć nawet gdy jeden z małżonków jest niewierzący lub odmiennej wiary.


Tak, slub jednostronny.
Ale o ile sie orientuje apostazja jest równoznaczna z ekskomuniką, a na ślub kościelny z ekskomunikowanym raczej nie ma szans.


Mój brat jest apostatą, a ślub (ze względu na żonę) brał w kościele. Znaczy ona kościelny, on cywilny. Inne przysięgi i po sprawie.


czyzby konkordat sie przydal ?

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 26 lut 2013, o 19:14
przez barman55
Holba napisał(a):
czyzby konkordat sie przydal ?


Przydał się, ale do czego pijesz? To, że w jakimś punkcie jest sensowny jeszcze nie oznacza, że ogólnie jest dobry.
A tak przy okazji - dlaczego tak nagle zamilkłeś w kwestii autostrad? :)

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 26 lut 2013, o 21:39
przez chodi
malenstwo napisał(a):
Marcowy napisał(a):Bo ja jestem za. Mam w cewce, że ktoś straci, a ktoś zyska.


Gdyby to było na zasadzie deklaracji odprowadzania dodatkowego 0,5% podatku (tak jak jest to w Niemczech) to byłoby ok, a, że nie jest to w zasadzie niczym to sie nie rozni od tego co było do tej pory.
Tak czy siak kasa pojdzie z budżetu państwa, bo odpis 0,5% jest równoznaczny z tym, ze o tyle mniej wpłynie do budżetu.

No i nadal nie ma oficjalnej informacji co będzie po 3 latach, czy faktycznie panstwo przestanie dosypywac kasę jesli odpisy wiernych beda nizsze od tych teraz zakładanych.


dokładnie tak. żadnego brania części z podatku na który WSZYSCY się składamy. Jeżeli wierzący chcą mieć Kościół to niech osbno płcą datki na niego. Odpis od podatku jest niczym innym jak opodatkowaniem również niewierzących.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 27 lut 2013, o 09:16
przez Holba
barman55 napisał(a):
Holba napisał(a):
czyzby konkordat sie przydal ?


Przydał się, ale do czego pijesz? To, że w jakimś punkcie jest sensowny jeszcze nie oznacza, że ogólnie jest dobry.
A tak przy okazji - dlaczego tak nagle zamilkłeś w kwestii autostrad? :)


przeczytaj moj podpis, bedziesz wiedzial. po 2 tygodniach raczej ciezko wrocic do tematu, ale zerkne.

Re: Kącik antyklerykała

PostNapisane: 27 lut 2013, o 18:42
przez barman55
Holba napisał(a):
barman55 napisał(a):
Holba napisał(a):
czyzby konkordat sie przydal ?


Przydał się, ale do czego pijesz? To, że w jakimś punkcie jest sensowny jeszcze nie oznacza, że ogólnie jest dobry.
A tak przy okazji - dlaczego tak nagle zamilkłeś w kwestii autostrad? :)


przeczytaj moj podpis, bedziesz wiedzial. po 2 tygodniach raczej ciezko wrocic do tematu, ale zerkne.

faktycznie, teraz wszystko jasne...