Byłem na koncercie...

To forum służy wolnej wymianie poglądów i opinii. Ale nie będziemy tolerować szerzenia nienawiści, obrażania i obrzucania wyzwiskami innych dyskutantów oraz trollowania. Nie będzie także tolerancji dla reklamowania nielegalnych nagrań bądź innych nielegalnych produktów. Osoby nie stosujące się do tych zasad będą (bez uprzedzenia) banowane.

KLAUZULA INFORMACYJNA DOTYCZĄCA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH

Zgodnie z art. 13 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Dz. Urz. UE L 119 z 04.05.2016) informuję, iż:
1) administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Buldog - Piotr Wieteska , ul. Świętojerska 24 m 52, 00-202 Warszawa
2) kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - wieteska@kult.art.pl
3) Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych będą upoważnieni pracownicy administratora oraz zleceniobiorcy świadczący na rzecz administratora usługi zarządcze
4) Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu umożliwienia Panu/Pani korzystania z tego forum internetowego na podstawie Art. 6 ust. 1 lit. a ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.
5) Pani/Pana dane osobowe przechowywane do momentu żądania usunięcia z subskrypcji
6) przysługuje Pani/Pan prawo do: wglądu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania a także do cofnięcia zgody oraz prawo do przenoszenia danych
7) ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
8) podanie danych osobowych jest dobrowolne. Brak ich podania uniemożliwia rejestrację oraz korzystanie serwisu forum

Proszę o zapoznanie się z polityką prywatności dostępną w stopce serwisu.

Byłem na koncercie...

Postprzez wb83 » 16 gru 2012, o 08:43

Wczoraj w Łodzi gościł BaBu Król. Koncert odbywał się zaraz po konkursie jednego wiersza gdzie to ludzie prezentowali swoje dokonania literackie, a po koncercie miały być ogłoszone wyniki. Literaci którzy nie znali Budynia i Bajzla myśleli, że w oczekiwaniu na werdykt spokojnie wysłuchają wierszy Stachury w wersji muzycznej. Byli pewnie w niezłym szoku jak zobaczyli, że to jednak troszkę więcej niż wiersze. To był Stachura w wersji punk, w wersji "mader faker", w wersji Budynia. Budyń zrzucał z siebie buty, skarpetki, koszulkę, skakał po stolikach i krzesłach, wrzeszczał dosłownie w uszy publiki. Mają chłopaki pierdolnięcie po paru piosenkach już nie było stolików i krzeseł, a na środku salki fikała publika. Na scenie z Budynia wyłazi artysta totalny moim zdaniem, energia, kontakt z publikom, interpretacja utworów, coś niesamowitego. W całym tym "szoł" jednak nawet przez chwile nie zanika to co najważniejsze czyli sama muzyka i teksty. Nagrali jedną płytę na niej dwanaście piosenek, czy da się z tego zrobić sztukę? Oj tak, oj tak. Jeśli słuchaliście płyty i wam się podobała to na żywo spodoba wam się razy pięć. W tym roku grali dużo koncertów w Polsce jak zobaczycie, że grają u was w mieście wpadajcie, warto.
Avatar użytkownika
 
Posty: 274
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 18:08
Lokalizacja: Łódź

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez sem » 16 gru 2012, o 17:29

Ciekawie się to czyta, mając w pamięci, że przy pierwszym odsłuchu płyty Babu Króla usnąłem ;)
 
Posty: 292
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:58

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez agt » 16 gru 2012, o 22:30

czekałam na Babu w Łodzi od kiedy zobaczyłam po raz pierwszy, nie mogłam się doczekać - od kiedy okazało się, że z powodu ŁódźDesignFestival koncert nie odbędzie się w październiku. Oczywiście zaspałam i dowiedziałam się w dniu koncertu; nie dotarłam. cholera.trzeba się będzie gdzieś przejechać w styczniu, żeby ich zobaczyć, tęsknię za chłopakami.
are you such a dreamer to put the world to rights?
Avatar użytkownika
 
Posty: 81
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 14:53

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez kwino » 17 gru 2012, o 11:05

sem napisał(a):Ciekawie się to czyta, mając w pamięci, że przy pierwszym odsłuchu płyty Babu Króla usnąłem ;)


Bo nie dotarłeś do "Co noc".

Wypierdoza najwyższych lotów!

A co do BaBu... czegokolwiek Budyń się nie tknie, to max nad maxami - Pogodno, Budyń solo, Sprawcy Rzepaku...

Bajzel to zjawisko samo w sobie. Słyszeli go solo?
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 22:29

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez wr » 17 gru 2012, o 14:00

kwino napisał(a):
sem napisał(a):Ciekawie się to czyta, mając w pamięci, że przy pierwszym odsłuchu płyty Babu Króla usnąłem ;)


Bo nie dotarłeś do "Co noc".

Wypierdoza najwyższych lotów!

A co do BaBu... czegokolwiek Budyń się nie tknie, to max nad maxami - Pogodno, Budyń solo, Sprawcy Rzepaku...

Bajzel to zjawisko samo w sobie. Słyszeli go solo?


Słyszeli. Na żywo. Wymiótł :mrgreen:

Co do Babu, to długo nie mogłem się przekonać, ale już jestem bardziej za niż przeciw :) "Co noc" faktycznie kopie dupę.
Echo wyje "łuuu" i straszy...
Wilkami, wojnami, kryzysami, kredytami, szaleńcami za sterami, ruskami, żydami, gejami, brudasami, rękawami z asami, forami ze specami, nocami z babami z wąsami

ratunku
Avatar użytkownika
 
Posty: 177
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 15:26

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez kwino » 17 gru 2012, o 15:55

Najlepsza wersja "Co noc" znajduje się tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=SHrg34LjWB4

Enjoy!
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 22:29

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez beret » 17 gru 2012, o 16:18

agt napisał(a):czekałam na Babu w Łodzi od kiedy zobaczyłam po raz pierwszy, nie mogłam się doczekać - od kiedy okazało się, że z powodu ŁódźDesignFestival koncert nie odbędzie się w październiku. Oczywiście zaspałam i dowiedziałam się w dniu koncertu; nie dotarłam. cholera.trzeba się będzie gdzieś przejechać w styczniu, żeby ich zobaczyć, tęsknię za chłopakami.


Zrobiłaś lepszy numer niż ja. Jadąc na koncert zadzwoniłem do znajomej, zapytać się, czy się spotkamy...powiedziała mi, że koncert był dzień wcześniej. I był bardzo dobry.
 
Posty: 44
Dołączył(a): 7 wrz 2012, o 16:16

Postprzez oksymoron » 17 gru 2012, o 17:01

Babu Król kopie dupsko, o czym już niejednokrotnie pisałem. Jeśli tylko macie taką możliwość, idźcie na ich koncert - dobra rozrywka za nieduże pieniądze (cytuję z pamięci).
Ponoć pracują już nad drugą płytą. Tym razem chyba z własnymi tekstami. Jest też szansa na wydanie zapowiadanej anglojęzycznej wersji "Steda".
Pozdrawiam.
Nature has a way sometimes of reminding Man of just how small he is. She occasionally throws up terrible offspring of our pride and carelessness, to remind us of how puny we really are in the face of a tornado, an earthquake, or Godzilla.
Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 18:25
Lokalizacja: chujowe miasto

Re: Byłem na koncercie...

Postprzez kroy » 17 gru 2012, o 18:20

załuje że nie byłem jeszcze i przegapiłem ostatni koncert w Chorzowie :<
A ja widzę, że świat już prawie runął...
i co? i mam, kurwa, dobry humor
Avatar użytkownika
 
Posty: 352
Dołączył(a): 4 wrz 2012, o 14:25


Powrót do FORUM


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 480 gości