nevermind napisał(a):No niestety.Tak się składa,że to m.inymi ja jestem kazikowym chlebodawcą.Więc mam prawo wymagać oraz wyrazić swe zdanie na temat pracy,za którą mu płacę.A że uzurpuję sobie prawo do wymagań za to,że jestem z Kultem od roku 86?Pamietam,jak w zeszłym roku wielu sie tu wypróżniało negatywnie na Jego temat,gdy w Białymstoku dał ciała.Lubie Go i pewnie mi przejdzie.I nadal bede płacił za to,co tam wymyśli.Na razie jednak...wole smalec.
zdanie możesz wyrażać zawsze,
ALE w odpowiednim miejscu i czasie
robienie z siebie debila na koncercie jest słabe, zrozum to
nie podoba ci się akustik a napisałeś, że "śpiewałeś" z Kazikiem i Zacierem, jeszcze nie rozumiesz własnej błazenady?
taki jesteś odważny a będąc oko w oko z Kazikiem, nic nie powiedziałeś bo łasiłeś się po autograf, wtedy Kazik był OK?
teraz masz uraz? frustracja rodzi agresję? nie wybaczysz?
Kazik nie wykonuje twoich zleceń i czegoś objętego umową, co byś chciał usłyszeć, zobaczyć
dostajesz pewien produkt i albo kupujesz albo masz na inne zabawki
masz jakiś problem wewnętrzny, sam ze sobą, można to wyczytać
to, że mnie atakujesz personalnie też o czymś świadczy
ale jak mówi jeden życzliwy i serdeczny mi człowiek: "jebać to"
inny sympatyczny i życzliwy mi człowiek używa terminu "psychofan" - i teraz zaczynam to rozumieć