KULT FORUM

koncert w Gdyni jest na wielkiej hali, to prawie jak plener.
jeśli rodzic jest rozsądny i nie pcha się w tłum, pod głośniki to czemu nie?

TheNaturat napisał(a):Nie "onegdaj", tylko "ongiś", onegdaj bowiem znaczy wczoraj, chyba że byłeś wczoraj na Janerce i Arce, to się nie czepiam

Dziękuję Ci dobry człowieku

TheNaturat napisał(a):Nie "onegdaj", tylko "ongiś", onegdaj bowiem znaczy wczoraj, chyba że byłeś wczoraj na Janerce i Arce, to się nie czepiam

Jeśli już, to przedwczoraj, ale obecne słowniki częściej podają dawniej, wcześniej niż wczoraj, jednocześnie przedwczoraj umieszczając jako znaczenie dawne.

Wielebny! Toś się tu naczytał zapewne mądrości i wielu argumentów.
Podsumowując i przedstawiając moje doświadczenia z Igą (dziś 12 latką).
Była na wielu koncertach (w związku z różnymi okolicznościami: bo ja tak chciałem, bo ona chciała, bo nie miałem co z nią zrobić, bo był plener, święto, weekend, powodów nie zliczyśz i nie zdefiniujesz... Jednak poprzedników zapewniam, że nikomu nie wadziliśmy, że do dziś nadal słyszy, że zawsze ktoś sprawował na nią opiekę... A wracając do pytania: to tak: Jak była "mała"-to nikt nawet o bilet nie pytał i zawsze byliśmy wpuszczani, a jak osiągnęła fenotyp "starszego dziecka, dziś młodszej młodzieży" - to kupujemy dodatkowy bilet i dla niej uważając iż tak właśnie wypada. Nigdy nie widziałem regulaminów imprez - by takowe zabraniały uczestnictwa wg wieku. Zapewne liczy się głównie zdrowo-rozsądkowe podejście do uczestnictwa i opieki na dzieckiem, bo koncert koncertowi, warunki sali salom nie równe... Pozdrawiam!

Ano pewnie, że... koncerty plenerowe sprzyjają rodzinnej atmosferze
Zresztą my tu gadu-gadu a Thorgal i tak zrobi po swojemu

Każdy wychowuje dzieci na swój własny sposób...

Hej, dzięki za opinie.

Byłem z 8,5 letnią córką i bardzo jej się podobało. Kult znała z DVD MTV Unplugged i płyt domowych.
Gdyby koncert był w klubie to nie byłoby mowy abym zabrał dziecko. Grali jednak w wielkiej hali, usiedliśmy na wysokiej trybunie na wprost sceny i wszystko było super widać i słychać! Pełna kultura

Mimo, że koncert trwał ponad 3 godziny (40 numerów, Kazikowi nie chciało się skończyć po klasycznych bisach) to nie nudziliśmy się ni trochu. Wcześniej zrobiłem rozeznanie co do repertuaru i różnych ch..ów, k..rew itp. więc wiedziałem co będzie i gdzie, a czego nie - więc mogłem się odpowiednio przygotować (zagajenie w trakcie wulgaryzmu lub pójście do łazienki

Za rok biorę syna

TheNaturat napisał(a):Nie "onegdaj", tylko "ongiś", onegdaj bowiem znaczy wczoraj

A świstak siedzi i zawija je w te sreberka: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=onegdaj

Mam nadzieję, że moi przedmówcy mają rację, bo mam zamiar zastosować się do kilku powyższych sugestii. Niezmiernie ciekawa jestem efektów.

--------------------------------------
Zerknij tu:

http://zdrowo.info.pl/forum/viewtopic.p ... 297#p26297

Zapytaj basisty o setliste