kramp111 napisał(a):Damazy napisał(a):kramp jeszcze stabilizacja była ;]
Aaa no też fakt zjadłem Stabilizacje haha
. Dzięki Damazy za poprawkę
Marcin, miałeś tylko do przepisania setlistę i jeszcze zrobiłeś byka. Ty to jesteś kozak
No dobra, to jeszcze kilka słów ode mnie
Wypad mogę śmiało zaliczyć do tych bardzo udanych. Poza faktem, że zobaczyłem świetne widowisko to udało mi się zaliczyć jeszcze jedną rzecz kompletnie nie powiązaną z koncertem, a na której też mi bardzo zależało (szukanie niczym igły w stogu siana, ale udało się!
). Na domiar złego byłem tego dnia wyjątkowo struty po imprezie dnia wczorajszego (urodziny kumpla), która to jeszcze dolegliwość trzymała mnie przez następne dwa dni. Na szczęście jednak nie przeszkodziło mi to nijak w uczestnictwie na koncercie
Setlista mówi chyba sama za siebie: Kasta na początek (tak w ogóle co za wykon!
), Krew jak śnieg, Czekając na królestwo, Prowokator, brak Marysii... Na dodatek koncert 2,5-godzinny, zespół w świetnej formie, Kazo uchichrany i rzucający anegdotami. No naprawdę czad! W tym Żywcu to naprawdę Kulci dają świetne koncerty. I już czekam z niecierpliwością na kolejny. Mam tylko nadzieję, że to będzie znowuż za dwa lata... Albo i szybciej. Tak czy inaczej - już czekam!
Dźwięk dosyć ok (chociaż słyszę, że na nagraniu coś chrupie, ale to pewnie wina nagłośnienia...), światełka też jak najbardziej w porządku. Frekwencja prezentowała się nieźle, choć zdziwiło mnie, że tak wielu ludzi wolało stać przed wejściem na teren imprezy. Bez alkoholu nie ma zabawy, tak?
Serdeczne pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich, z którymi mogłem przeżyć te fantastyczne chwile. A zwłaszcza dla:
- krampa111 (za wspólną podróż, zwiedzanie miasta, towarzystwo... No za wszystko, no!
)
- Jaśka (Nieco uchichranego...
Fajnie było Cię w końcu zobaczyć. Liczę, że się uwidzim niebawem! )
- Bulinka i jego towarzyszki (serdeczne dzięki za podwózkę, towarzystwo i za wszystko! )
- marcinajz89
oraz dla nienapotkanego shreka (Byłeś tam w ogóle?!
) i Damazego (Wypadałoby Cię w końcu poznać... Ty przypadkiem nie byłeś w koszulce Przystanku Woodstock?) oraz dla wszystkich innych, których pominąłem. Dzięki za wspólną zabawę!
No, to czekam już z niecierpliwością na kolejny koncert w Żywcu. Mam nadzieję, że takowy trafi się znowuż niebawem
Damazy napisał(a):Jak to jest że w żywcu kult ma zawsze świetne setlisty? Większość nowych kawałków jest w pytkę na żywo.
Raptem dopiero trzeci raz. Ale fakt faktem trzeba przyznać, że w Żywcu świetne koncerty bywają. I mam nadzieję, że tak już pozostanie. Kulci, czekam na kolejny koncercik w tym cudownym, magicznym i ukochanym przeze mnie mieście
Pozdr.